Kishore Kumar Hits

Żywiołak - Og? lyrics

Artist: Żywiołak

album: Pieśni Pół/nocy


Był to czas wielkich dziwów na świecie
Kiedy losy człowiecze z boskimi się łączyły
W owy czas świętym zabrakło nieba
W zbuntowanych potrzebach
Po ziemi się włóczyli
Córy ludzkie i synowie boscy nieugięci
Wielkich ludzi popłodzili światu niepojętych
Dzikich ludzi podły miot dojrzewał gdzieś w kniejach
Ludzie wnet postanowili zgładzić te istnienia
Tak los nie karał ziemi tej często
Kobiety marły gęsto gdy synów tych rodziły
Rośli giganci w ludzkich łonach
I darły je ich dłonie
Gdy na świat wychodzili
I nie będą mieć wśród ludzi żadnego przebaczenia
Niebezpieczni Ci synowie obcego pochodzenia
Tu nie znajdą miłosierdzia
Nie zaznają spokoju
Niechaj zginął, niech przepadną potomkowie aniołów
Spadł deszcz, wody wzbierały gęsto
Deszcz niewidzialny często
Dzieło gniewu Bożego
Wielki o sile nie pojętej
Zobaczył ludzki pogrom
Z dachu arki w odmętach
Stworzył człowieka na własne podobieństwo
Dał mężczyźnie świętość, kobiecie diabelskość
Kto prawdę zaciera to jak Jego się wypiera
Nie wierząc w przebiegłość niebiosów i wielkość
Spadły otchłanie przeznaczenia
Ożyła znowu ziemia
Zalęgły się stworzenia
Ten sam z pogromu przeznaczenia
Znowu po świecie szukał
Sensu swego istnienia
Lecz nie będzie mieć wśród ludzi żadnego przebaczenia
Skalan grzechem wiekuistym buntu i potępieniem
Już nie będzie więcej kobiet plugawić swym nasieniem
Groty ludzkie w wielkiej bitwie przerwały to istnienie

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists