Jebałem jak śmieć na polu truskawek, 25 centów na hour
Bo chciałem mieć pieniądze, by razem... Pieniądze, by razem
Jebałem jak śmieć na polu truskawek, 25 centów na hour
Bo chciałem mieć pieniądze, by razem tu z moją babe uzbierać na house
Nie mogłem znieść bycia robalem
I tych Niemiec, i pracy nad ranem
Potu i łez i bycia na każde
Wołanie tej baby, co stale
Miała problem do mnie na starcie
Darła mordę na tej swojej farmie
Popychadłem nie będę! Pogardę
Czuję do hien, podły charakter
Mają węże, zwierzęta szatańskie
Nie dam się zwieść, będę deptał je
To nie koniec, dopóki mam wiarę
W to, że dogonię marzenia, nim zasnę
♪
Słyszę jak odchodzisz, odchodzisz daleko
Po to, żeby dobić bez mrugnięcia powieką
Wymalowałaś koniec nas krwi naszej paletą
To jest nasze piękno
Piękno
Ooo
Piękno
Ooo
Robiłem, co mogłem, żeby, kochanie
Było ci dobrze na ziemi germańskiej
Boli mnie to, że, jakby z dnia na dzień
Było nam gorzej w naszym układzie
Myślę, że może to wina w Konradzie
Tego, co noszę przez kodę i ganję
Mimo to, Boże, dziękuję, że na cień
Dałeś nam w porze światło! Inaczej
Widzę ten korzeń, ręce na gardziel
Kładę i nożem wycinam uparcie
Parę tych schorzeń, żeby na karcie
Białej, nowszej malować obrazek
A ciebie proszę, dbaj o mindset
Aby najgorsze demony w niepamięć
Poszły... Modlę się, by rozstanie
Dało zmartwychwstanie
Słyszę jak odchodzisz, odchodzisz daleko
Po to, żeby dobić bez mrugnięcia powieką
Wymalowałaś koniec nas krwi naszej paletą
To jest nasze piękno
Piękno
Ooo
Piękno
Ooo
Słyszysz jak odchodzę, odchodzę daleko
Po to, żeby dobić bez mrugnięcia powieką
Wymalowałem koniec nas krwi naszej paletą
To jest nasze piękno
Piękno
Wiesz to
Źle nie chciałem tego zakańczać i nadal nie chcę
Ale słyszę jak
Słyszę jak odchodzisz, odchodzisz daleko
Po to, żeby dobić bez mrugnięcia powieką
Wymalowałaś koniec nas krwi naszej paletą
To jest nasze piękno
Piękno
Ooo
Piękno
Ooo
Поcмотреть все песни артиста