Kishore Kumar Hits

Paweł Orkisz - On nie powrócił po bitwie lyrics

Artist: Paweł Orkisz

album: Ja i tak zabiorę Cię stąd


I dlaczegóż wciąż źle?
Niby wszystko OK
I to niebo błękitne jak zwykle
I ta woda, ten las
To powietrze i czas
Tylko on
Nie powrócił po bitwie
I ta woda, ten las
To powietrze i czas
Tylko on
Nie powrócił po bitwie.
Dziś na próżno bym chciał
Wiedzieć kto rację miał
W naszych sporach tak zażarcie głupich
Mnie zaczęło być brak
Jego ot akurat
Kiedy on już z tej bitwy nie wrócił
Mnie zaczęło być brak
Jego ot akurat
Kiedy on już z tej bitwy nie wrócił.
Nieraz milczał jak grób
Albo darł ten swój dziób
A gdy śpiewał fałszował okrutnie
On mi spać nie chciał dać
Zawsze był pierwszym z nas
Ale wczoraj
Nie wrócił po bitwie
On mi spać nie chciał dać
Zawsze był pierwszym z nas
Ale wczoraj
Nie wrócił po bitwie
To że pusto Ci tak
To normalne to fakt
Zrozumiałem i wiem
Dwóch nas było
Dla mnie tak jakby wiatr
Się ogniskiem zachłysną
On już z bitwy nie wróci
I tyle
Dla mnie tak jakby wiatr
Się ogniskiem zachłysną
On już z bitwy nie wróci
I tyle
Właśnie wiosna wśród drzew
Jak z niewoli się rwie
Pomyliłem się
Gdym przez ramię mu rzucił
Stary stój zapalimy
A tu obok milczenie
Przecież on
Przecież wczoraj nie wrócił
Stary stój zapalimy
A tu obok milczenie
Przecież on
Przecież wczoraj nie wrócił
Ci co padli przed nami
Nie zostawią nas samych
Oni staną na warcie
Gdy trzeba
Niebo w las się zanurza
Las przegląda się w chmurach
Drzewa wtedy wędrują do nieba
Niebo w las się zanurza
Las przegląda się w chmurach
Drzewa wtedy wędrują do nieba
Nam i w jednym okopie
Nigdy ciasno nie było
Czasem równo się dzieliliśmy
Teraz wszystko sam mam
Tylko tak mi się zda
Że to ja
Nie wróciłem z tej bitwy
Teraz wszystko sam mam
Tylko tak mi się zda
Że to ja
Nie wróciłem z tej bitwy

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists