Piosenki są dobre na wszystko A od dzisiaj wszyscy są dla nas tacy, naprawdę mili Więc jest dobrze na naszej ziemi Więc jest dobrze w naszym kraju Wszyscy mówią dzień dobry I wszyscy mówią do widzenia Miła jest pani w wiadomościach I miły jest pan na koniec wiadomości Wiadomości też są miłe Warszawa, Watykan, policja Więc jest dobrze, na naszej ziemi Więc jest dobrze, w naszym kraju Są przeceny w Tesco Piłkarze się bardzo starali Pani ze sklepu przerywa rozmowę Rozłącza telefon i mówi dzień dobry Oddajmy się wszyscy w dobre ręce Tych, co wiedzą jak urządzić świat By miłych ludzi było więcej i więcej By w miodzie skąpał się nasz kraj I popatrz proszę, teraz wyżej Tam stoi nasz wielki brat Potężny, piękny, łapie nasze dusze Rozrzuca szkielety naszych ciał Szkielety naszych ciał Szkielety naszych ciał I nawet ten, co tak krzyczy Dzisiaj jakoś tak, łagodnie mamrocze A jeśli tak od niechcenia się zamachnie I pięścią walnie, aż krew się poleje To zaraz uśmiechnie się miło i przepraszam mówi Co złego to nie ja I ze skruchą, od dzisiaj sam siebie będzie bił I w bójki nie będzie się wdawał Bo w urzędach, szkołach, w kościele Wszyscy są teraz dla nas tacy mili I gościnni są, jak nigdy Przyjmą nas z psem i bez psa Bo miła jest pani w Wiadomościach I miły jest pan na koniec wiadomości I wiadomości też są miłe Warszawa, policja Jest dobrze na naszej ziemi Oddajmy się wszyscy w dobre ręce Tych co wiedzą jak urządzić świat By miłych ludzi było więcej i więcej By w miodzie skąpał się nasz kraj I popatrz proszę, teraz wyżej Tam stoi nasz wielki brat Potężny, piękny, łapie nasze dusze Rozrzuca szkielety naszych ciał Szkielety naszych ciał Szkielety naszych ciał I wszyscy mówią, tylko i wyłącznie prawdę A my leżymy teraz na ogromnej plaży Wszyscy są dla nas tacy naprawdę mili Wszyscy kontemplują w ciszy morskie fale Wyłączają głośniki (normalnie, tak w realu) A gofry i lody rozpuszczają się w słońcu I nagle, podnosi się ogromna fala (normalnie, tak w realu) Woda ma odcień czerwony i wiatr szaleje To nie tak do końca przecież miało być (normalnie, tak w realu) A na brzeg wychodzą Głodne morskie lwy (normalnie, tak w realu) I robią podkop pod naszym krajem I robią podkop pod naszą ziemią (normalnie, tak w realu) Normalnie tak w realu (normalnie tak w realu) Warszawa, policja (normalnie tak w realu) Normalnie tak w realu (normalnie tak w realu) (Normalnie tak w realu)