Kishore Kumar Hits

Mery Spolsky - Prośba Do Następczyni (fragment audiobooka "Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj") lyrics

Artist: Mery Spolsky

album: Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj


Nigdy nie patrz jemu kawy
Woli napić się herbaty
I wybaczaj mu spóźnienia
Czarne sterty prania, nieład
Nie bądź zołzą, nie dzwoń sto razy
Sam zadzwoni, ciesz się triumfem
Miłość wyznaj mu markerem
I czerwonym oto papierem
Ale zanim to stanie się
Życzę Ci by nie było Cię
Ale zanim to stanie się
Życzę Ci by nigdy Cię nie poznał

Nie licz, że polubi słońce
Woli puszkę z kropel rześką
A przy ludziach milczy ciągle
Będziesz jego prawą ręką
Myśli, chmury, głowa, skała
Po otwieracz pójdziesz sama
To nie jego wina przecież
Wycałuje wszystkie łzy
Ale zanim to stanie się
Życzę Ci by nie było Cię
Ale zanim to stanie się
Życzę Ci by nigdy Cię nie poznał
Ale zanim to stanie się
Życzę Ci by nie było Cię
Ale zanim to stanie się
Życzę Ci by nigdy Cię nie poznał
Opiekuj się grzywką
Nie pozwól jej ścinać
Bo w grzywce najładniej
W tej grzywece ja jestem
Chowaja się palce, mieszka spojrzenie
Dwóch oczu wielkich, moje sukienki
Pod grzywką ma czoło, na czole jest rysa
Wygięta od wrzasków, cenna i czuła
Pilnuj jej mocno, to ona wysłucha
Gdy znowu się wściekniesz, że imię pomylił
Tak dobrze znał tylko moje
Ale zanim to stanie się
Życzę Ci by nie było Cię
Ale zanim to stanie się
Życzę Ci by nigdy Cię nie poznał

Aby Cię nie poznał

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists