Alarm Ups, ups, ups Alarm Ups Za szybko nacisnęłam Poszło za szybko Za szybką czeka na mnie Gniew, gniew, gniew, gniew Ja tu się kąpie w winogronowym świetle I nie mam wstydu Nie, nie, nie, nie Czuje wzrok Telepatyczny mrok Zakrywa moje piersi Nieopalone ciało Odbiło się na mnie coś Co przypomina grzebień, grzebień ♪ Bonjour Comment ca va Oui, oui, oui, oui Je m'appele Marie Un croissant, s'il vous plait Wdycham wiatr Wysyłam swój oddech w świat Ty go złap I połknij głęboko jeśli jesteś tam Ogłaszam alarm I czarną flagę Szykuje się nagły sztorm i burza Wyczuwam też kropli z oczu utratę Łez kałuża Jestem już tak duża Mówili mi, że siła jest w płucach Więc biorę sobie jeden konkret oddech I wyobrażam sobie całusa I co ty na to Na to, na to, na to? Wdycham wiatr Wysyłam swój oddech w świat Ty go złap I połknij głęboko jeśli jesteś tam Hiperwentylacja Alarm Kosmiczna degradacja Alarm W głowie trochę słoma Alarm Bo nie jestem wciąż gotowa Alarm Za szybko ciebie kocham Alarm Za szybko wciągam tlen Alarm Bo nie jestem pewna Alarm Czy ty, to właśnie ty, jedyny! Wdycham wiatr Wysyłam swój oddech w świat Ty go złap (ty go złap, ty go złap) I połknij głęboko jeśli jesteś tam (jesteś tam) Wdycham wiatr Wysyłam swój oddech w świat Ty go złap I połknij głęboko jeśli jesteś tam