Tak jak Ty się stałeś moją ciemną stroną świata Dziurą w niebie, której nie potrafię dziś załatać Tak i ja się stanę czymś co znika gdzieś po trochu Twoją pustką, Twoją czarną ścieżką bez powrotu Tak jak Ty się stałaś moim znakiem zapytania Co mi życie nakazuje, czego mi zabrania Tak i ja się stanę snem co bezpowrotnie mija W tej koszuli czarnej, którą zawsze tak lubiłaś Ty dobrze to wiesz, trzeba nam iść Jak gdyby nic, jak gdyby czas Wcale na pół nie przeciął nas Trzeba nam iść jak gdyby czas Wcale na pół nie przeciął Tak jak Ty po sobie zostawiłeś piach i popiół I to nieustannie ciemniejące niebo wokół mnie Tak i ja za sobą parę śladów pozostawię Odciśniętych w Tobie Wydeptanych w dzikiej trawie Tak jak Ty po sobie zostawiłaś tak po prostu Kilka dróg zerwanych Kilka wyburzonych mostów Tak i za mną w końcu pozostanie tylko cisza W której nawet bicia naszych serc nie będzie słychać Ty dobrze to wiesz, trzeba nam iść Jak gdyby nic, jak gdyby czas Wcale na pół nie przeciął nas Ty dobrze to wiesz, trzeba nam iść Jak gdyby nic, jak gdyby czas Wcale na pół nie przeciął