Miałem dziś napisać piękny tekst. Słowa same przecież stworzą wers. Tylko o czym ma być? Śmiechu, a może łzach? Albo o wchodzeniu w nocy na dach? Patrze w wode i pije kawe z nią. Gdzie nie sięga już wzrok, wyczuwam woń. Tylko spokój i ład. Nie ma tu żadnych wad, A słowa mówią - zacznij może tak... Morza szum, ptaków śpiew czego chcieć więcej, Chociaż wciąż, jedna myśl nie daje mi spać. Tylko Ty, ciebie chcę w mojej piosence. To z Tobą chcę zdobywać świat i z Tobą się śmiać! Zacząć trudno, skończyć ponoć lżej, Więc podtrzymuje - nie ulegnę, nie! Czas do roboty się wziąć, I napisać tu coś, Lecz to nie takie łatwe, gdy słyszę wciąż... Morza szum, ptaków śpiew czego chcieć więcej, Chociaż wciąż, jedna myśl nie daje mi spać. Tylko Ty, ciebie chcę w mojej piosence. To z Tobą chcę zdobywać świat i z Tobą chcę... Patrzeć w niebo i policzyć gwiazdy, Nawet jesli to proste tak! Lecz teksty same sie nie napiszą, więc jeszcze raz... Morza szum, ptaków śpiew czego chcieć więcej, Chociaż wciąż, jedna myśl nie daje mi spać. Tylko Ty, ciebie chcę w mojej piosence. To z Tobą chcę zdobywać świat, To z Tobą mógłbym konie kraść I z Tobą się śmiać!