Pierwsze "Dżejsy" na nogach, czułem się jakbym mieszkał w LA
Rano trening, ja w skokach chciałem doskoczyć do legendy
Nikt nie wierzył, że ziomal kiedyś osiągnie coś więcej
Chciałem jedynie dotknąć metalową pętle
Już nie chciałem być jak Henry, bo chciałem skakać jak Kobe
Na całym ciele miałem barwy żółte i fioletowe
Z piłką próbowałem tańczyć, dwa kozły pomiędzy nogi
Nauczyłem się walczyć, choć zamiast windy są schody
Cała drużyna płacze mimo, że minęły lata
Chciałem wygrywać z bratem i tak aż do końca świata
Dziś majk nie piła, ale ja dalej tańczę jak Mamba
Legenda żyła w nas będzie do czasu aż zabraknie tlenu nam
Tylko praca, praca, praca 24 na 8
Nie zawracaj nawet w czasach, gdy nie możesz chłopie
Nawet śmierć nas nie powstrzyma, gdy idziemy po swoje
Kobe Bryant, Kobe Bryant będę krzyczał w głowie
Tylko praca, praca, praca 24 na 8
Nie zawracaj nawet w czasach, gdy nie możesz chłopie
Nawet śmierć nas nie zatrzyma, gdy idziemy po swoje
Kobe Bryant, Kobe Bryant będę krzyczał w głowie
[?] została na boisku w osiedlowym spocie
Zaraz 24 na karku, a chcę mieć tu znowu 8
Jeszcze ździwisz się szmato jak wjadę pod dom nowym Porsche
Mój brat to piłka, kiedy spada to stoję pod koszem
Cała drużyna posmutniała tak jak Lakers
Kozłem odbijam się od dna bo życie dało lekcje
Chodź braciszku pogramy na luzie, weź podaj piłeczkę
Jak nie masz już siły siadaj, ja za ciebie wejdę
Miłość do gry jak Kobe, praca, a nie szczęście
Nie zejdę z hali dopóki nie trafię 800
Nie powstrzymasz mnie, kiedy po punkty lecę
W dzieciach zaszczepię zajawkę, talent, nie pychę i pensję
Całe osiedle krzyczy rest in peace Kobe
W barwach jak żołnierze żółto fioletowi
W miejscu, gdzie każdy szuka swojej drogi
W sercach dalej jesteś legendą pośród idoli
Tylko praca, praca, praca 24 na 8
Nie zawracaj nawet w czasach, gdy nie możesz chłopie
Nawet śmierć nas nie powstrzyma, gdy idziemy po swoje
Kobe Bryant, Kobe Bryant będę krzyczał w głowie
Tylko praca, praca, praca 24 na 8
Nie zawracaj nawet w czasach, gdy nie możesz chłopie
Nawet śmierć nas nie zatrzyma, gdy idziemy po swoje
Kobe Bryant, Kobe Bryant będę krzyczał w głowie
Kiedy śmiali się oni, chciałem taki jak Kobe być
Wygrać nagrodę mvp
Jak on mieć pięć golden rings
Z bratem zbijać pięć, potem pić za wygraną
Akcje jakbym wchodził na boisko tutaj non stop
W miejscu, gdzie bije się wciąż dzieciństwo i dorosłość
Goofy won stąd, tylko z braćmi podzielę się forsą
Jakbym asystował na game winner i mistrzostwo
Basket love już na zawsze masz to jak w banku
Będę grał, grał, grał, choćbym miał 7 dych na karku
Dzisiaj pa pa pa, jakbym się cofnął do gimnazjum
Kiedyś za 3 traf, pozdrawiam całą ligę wiatrów
Mimo, że nigdy nie byłem fanem LA Lakers
To dzisiaj oddaję na bicie hołd legendzie
I kibicowałem Bostonowi w 2k10
To zapadłeś w pamięć już na zawsze, masz tam miejsce rest in
Peace
Tylko praca, praca, praca 24 na 8
Nie zawracaj nawet w czasach, gdy nie możesz chłopie
Nawet śmierć nas nie powstrzyma, gdy idziemy po swoje
Kobe Bryant, Kobe Bryant będę krzyczał w głowie
Tylko praca, praca, praca 24 na 8
Nie zawracaj nawet w czasach, gdy nie możesz chłopie
Nawet śmierć nas nie zatrzyma, gdy idziemy po swoje
Kobe Bryant, Kobe Bryant będę krzyczał w głowie