Kishore Kumar Hits

Bażant - Zmiana Ról lyrics

Artist: Bażant

album: Nic Dobrego O Polsce


Moi bracia nie gadali nic na policji
Nawet kiedy rzucano w nich niedopałkiem
Na ulicach płoną race tak jak cannabis
Ziomy w drodze na odwyk albo terapie
Nikt nie potrafi już patrzeć, mimo tak ogromnych źrenic ciężko im zobaczyć prawdę wciąż
Też nie umiałem, wiem już co to ból
Też nie umiałem, to jak zmiana ról
Ciągle zapijam zło wiśnią, dlatego chodzę struty
To szansa jedna na milion, albo na milion groupies
Znajomi lecą na Jasną, ja piszę że boli głowa
I dalej czekam na światło
Nie mam fury ale mam jazdę, bo życie to ciągły highway
Mi narkotyki zabrały ludzi, zabrały brata, ich pasje
I nie dam im nic więcej, laser celuje w serce
Nie pytaj czemu odmawiałem, gdy wrzucali EMke
Nie pytaj o to jak leci na studiach (nie, nie)
Nie pytaj czemu nie kocham podwórka (nie, nie)
Nie pytaj mnie o moje cztery kółka
I nie pytaj nigdy już o koniec grudnia
I nie pytaj czemu się tak często wkurwiam
Moi bracia nie gadali nic na policji
Nawet kiedy rzucano w nich niedopałkiem
Na ulicach płoną race tak jak cannabis
Ziomy w drodze na odwyk albo terapie
Nikt nie potrafi już patrzeć, mimo tak ogromnych źrenic ciężko im zobaczyć prawdę wciąż
Też nie umiałem, wiem już co to ból
Też nie umiałem, to jak zmiana ról
To miasto pełne fobii, tu grzeją jak na Kobi
Mama umyła kiedyś wiadro memu człowiekowi (czemu?)
Choć wiem że to nic nie zmieni
To mam czasami ochotę po prostu płakać jak fenix (kto?)
I zadziałać jak lek, na cały ból no i stres
Straciłem zbyt wiele osób na mojej drodzę po czek
Widzę dopiero blizny, byłem taki naiwny
Muszę zadbać o bliskich, nie skończą tak jak Beksińscy, wiesz?
Pół życia żyłem tylko z dnia na dzień
Aż w końcu twarz przestała się uśmiechać
Patrzyłem w lustro myśląc, że to sen
Nie wiem co byłoby, gdyby nie mój lekarz
I co by było gdybym nie wziął lekarstw
Race tak jak cannabis
Na odwyk albo terapie
Wiem już co to ból
To jak zmiana ról

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists