Kishore Kumar Hits

Kosior - Hustlerz Drip lyrics

Artist: Kosior

album: Lowrider


Suko, ja otwieram drzwi, bo jestem V.I.P (ehe)
Wydaję codziennie geld, ja nie liczę tych liczb (o nie)
Całą Polskę chcę ja zwiedzać i zamykać licznik (ehe)
Ktoś tu strzela w moją stronę, znów zaczyna tu grzmić (blitz, blitz)
Suko, ja otwieram drzwi, bo jestem V.I.P (ehe)
Wydaję codziennie geld, ja nie liczę tych liczb (liczb)
Całą Polskę chcę ja zwiedzać i zamykać licznik (ehe)
Ktoś tu strzela w moją stronę, znów zaczyna tu grzmić (blitz, blitz)
Nawet nie wiem kim ty jesteś, nie będziesz z nami się bujać
Chcę zwiedzić Gdańsk, Nowy Jork, Paryż się buja (ha)
Kupić nowy but, stanąć nim na twojej mordzie
Wszystko co ja mówię, suko, to się dzieje na co dzień (flex)
Na sobie mam nową bliznę
Leję moczem czy odwiedzę telewizję (wizję)
Magia jak Harry Potter, to jest oczywiste (oczywiste)
Kupiłem nowy spodzień i kartą ja kliknę (blink, blink)
Możesz mówić do mnie, że jestem outsider
Zbraggowany typ, co zajebie tobie laskę (flex, flex)
Uczyniłem drip, kiedy jestem tutaj na dnie
Kiedy mi nie wyjdzie, to stworzyłem sobie plan B (aha)
Latam znowu ja nad miastem
Jestem tu aniołem, Boże, może módl się za mnie (aha)
Grozisz mi przez neta, kurwo, poczujesz tę klamkę
To twój będzie koniec, kiedy wiek o tobie zamknę (aha)
Suko, ja otwieram drzwi, bo jestem V.I.P
Wydaję codziennie geld, ja nie liczę tych liczb
Całą Polskę chcę ja zwiedzać i zamykać licznik
Ktoś tu strzela w moją stronę, znów zaczyna tu grzmić
Suko, ja otwieram drzwi, bo jestem V.I.P
Wydaję codziennie geld, ja nie liczę tych liczb
Całą Polskę chcę ja zwiedzać i zamykać licznik
Ktoś tu strzela w moją stronę, znów zaczyna tu grzmić
Ya, ballin' out, ŁDZ, moje miasto (ŁDZ)
Wnyku jest po molly, Bary nie może zasnąć (śnić)
Zabieram ją na after bo ma fajne ciasto (okej)
Robi zespoły całą noc, nic za darmo (mua)
Kostki lodu, double cup, piña colada (ouu)
Ciemna suka, skóra jak czekolada (oho)
Robię mula, ciągle robię guala (money)
Lowrider '64,to Chevrolet Impala (skrrt, skrrt)
Hola, Double W, no i WIFI (okej)
Ta muzyka mała suko, to jest jak drive-by (skrr, skrr)
Wsiadaj, bierz stone, no i klaskaj
Kładę wersy na loopy jak pierdolony asfalt
Ja nie liczę tych liczb, ja liczę na siebie
Na moich ludzi i na ich pełne talerze (okay, let's go)
Pizdo, robisz z siebie kogoś kim nie jesteś
Więc nie mów, że drip, bananowy hustlerze (drip, drip)

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists