Kishore Kumar Hits

wiśniosz - za daleko lyrics

Artist: wiśniosz

album: loveless monster


Niechęć, bo znowu tu jesteś
I z bliska patrzysz na moje nieszczęście
Strach, że w końcu mnie zobaczysz
Wszelką wiarę stracisz
Nie chcę ciebie stracić
Przecież to się kiedyś skończy
Chciałbym siebie skończyć, zanim znikniesz w nocy
Sorry, że się dystansuję
Boję się powiedzieć bliskim jak się czuję

Ona proponuje mi znów leki
Mówię "byle z dala od apteki"
Będę cierpiał więc niestety
Depresje leczę paląc pety
Ona płacze, bo się męczę
Sama ma związane ręce
Ja nie płaczę, bo nie umiem
Za daleko porwał mnie ten strumień

Mogę próbować dalej walczyć
W sumie chciałbym z tobą jeszcze z raz zatańczyć
Lecę, bądź jak Ikar spadam
Dowiem się dopiero w chwili lądowania
Ona proponuje mi znów leki
Mówię "byle z dala od apteki"
Będę cierpiał więc niestety
Depresje leczę paląc pety
Ona płacze, bo się męczę
Sama ma związane ręce
Ja nie płaczę, bo nie umiem
Za daleko porwał mnie ten strumień
Za daleko, za daleko
Za daleko, za daleko

W sumie chciałbym z tobą jeszcze z raz zatańczyć

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists