Nigdy bym nie pomyślał, że znów będę tu stać Tak wiele czarnych myśli, tylko 16 lat Nie prosiłem o pomoc, bo wolałem jej brak Teraz wiem, że to był mój błąd A takich błędów wiele popełniłem w życiu Lęki, stres, schowane w moim przeżyciu Wolałem znowu się zamknąć, żeby nie słyszeć nikogo Tylko przytłumione myśli chciały zawołać o pomoc Więc gdy jesteś w tym sam Długo mi zajęło zanim na chłodno mogłem to pojąć Wiem jak ciężko jest tam Gdzie nikogo nie znajdziesz Poza sobą Ciągle tacy sami A ja w końcu zmienić chcę swój stan Szarpię się z myślami Ale tą bitwę wygram tylko ja Chociaż moje siły na nic I tak czekam, co pokaże czas Co pokaże czas, o Za dzieciaka wracałem do domu cały zapłakany Bieg do pokoju, żeby nikt nie zauważył Niby zwykła, błaha sprawa – po co się przejmować Ale gdy to trwa przez lata, można powoli zwariować Zwariowałem ja Nic w tym dziwnego Gdy zostajesz sam Wtedy pożera cię ego Jak ma czuć się chłopak, który w końcu się pokochał Po tym wszystkim co się stało łatwo jest się poddać Więc gdy jesteś w tym sam Długo mi zajęło zanim na chłodno mogłem to pojąć Wiem jak ciężko jest tam Gdzie nikogo nie znajdziesz Poza sobą Ciągle tacy sami A ja w końcu zmienić chcę swój stan Szarpię się z myślami Ale tą bitwę wygram tylko ja Chociaż moje siły na nic I tak czekam, co pokaże czas Co pokaże czas, o Ciągle tacy sami A ja w końcu zmienić chcę swój stan Szarpię się z myślami Ale tą bitwę wygram tylko ja Chociaż moje siły na nic I tak czekam, co pokaże czas Co pokaże czas, o