Mam chyba za drogie auto Ona tęskni za bardzo Mimo że przeze mnie wszyscy płaczą Mam chyba za drogie auto Ona tęskni za bardzo Mimo że przeze mnie wszyscy płaczą Mam chyba za drogie auto Podobno nic nie czułaś A kiedyś mówiłem podobnie Jak robiłem tatuaż (Może w końcu z tego wyrośniesz) Nienawidzę, kiedy jesteś obojętna, w SMS-kach Drugiego dnia pogodzimy się na Facetime Dałem Ci tyle zła, a Ty wzięłaś to do serca Kiedyś byłem taki dobry, a teraz A teraz jadę autem i mam tą szybszą ładowarkę Zostaw mój nadgarstek, nie jesteś zegarkiem Tylko w zakurzonej szafce (Mam jebaną alergię), zamykam szufladkę (Halo? Dobra, posłuchaj) Nie umiem Ci zaufać Możemy porozmawiać Ale tylko przy ludziach Ona tęskni za bardzo Mimo że przeze mnie wszyscy płaczą Mam chyba za drogie auto Ona tęskni za bardzo Mimo że przeze mnie wszyscy płaczą Mam chyba za drogie auto Nie widziała mnie pół roku Nie może mnie poznać Nie rozpoznaje głosu Chciała się spotkać Takie trochę sus, trochę sussy Chyba wiem, co to znaczy To chyba to, że jeżdżę autem I mam tą szybszą ładowarkę Potatuowane palce, ale delikatnie Bo pomyślą, że kradnę To chyba normalne, mam tak samo z Tobą (Halo? Nie lubię się powtarzać Ale dobra, słuchaj) Nie umiem Ci zaufać Możemy porozmawiać Ale tylko przy ludziach Ona tęskni za bardzo Mimo że przeze mnie wszyscy płaczą Mam chyba za drogie auto Ona tęskni za bardzo Mimo że przeze mnie wszyscy płaczą Mam chyba za drogie auto Nie wiem dlaczego wszyscy klaszczą Może to dla kogoś za mną Może wyjadę za miasto