Nie patrzę na gatunki piszę co niesie mnie Nie patrzę na artystę, dobre no to bujam się Nie patrzę z góry jak te pizdy w show biznesie Nie patrzę na twój pekiel nigdy nie mam planu B i C i D i jebie mnie dwudziesta druga drama klikam OFF a nie PLAY I E i F i G jak gówno Manzoniego kupię żeby wylać im na łeb No bo taki mam case Ona mówi, że bujam w obłokach znowu cały dzień Pierwsza piona w internetach już dawno tu za mną ej Nowa ścieżka znowu pali, powiększa i pisze się No bo taki mam case (case ej) Nie będzie planu Ci D i E i kurwa Z Jebe bezpieczeństwo którym ciągle karmi ten system Jak umrę młodo to przynajmniej trochę pożyje Otwieram te drzwi choć nie każdy mnie tu wpuszcza nie Kiedyś poddałbym się ale teraz już Nie patrzę na gatunki piszę co niesie mnie Nie patrzę na artystę, dobre no to bujam się Nie patrzę z góry jak te pizdy w show biznesie Nie patrzę na twój pekiel nigdy nie mam planu B i C i D i jebie mnie dwudziesta druga drama klikam OFF a nie PLAY I E i F i G jak gówno Manzoniego kupię żeby wylać im na łeb No bo mała ja chce grać, jebane życie w ręce brać Zwykły chłopak z Koła który zrywa kajdan Czasem śpię do 6 czasem do 10 bywa tak Sukces to ryzyko, idę tam z moim planem A Upadłem już parę razy upadać jeszcze mogę Tak jak Ty mam swoje fazy uczę się przeżywać Jebane hieny przyjdą kiedy będzie tylko zasięg Wykopie wtedy fosę która odgrodzi mój zamek No bo taki mam case (case ej) Nie będzie planu Ci D i E i kurwa Z (Uuu) celebruję drogę, celebruję (uuu) Trzymam się jej jak na cztery suf Jak na cztery suf (uuu) (uuu) x 2 Nie patrzę na gatunki piszę co niesie mnie Nie patrzę na artystę, dobre no to bujam się Nie patrzę z góry jak te pizdy w show biznesie Nie patrzę na twój pekiel nigdy nie mam planu B i C i D i jebie mnie dwudziesta druga drama klikam OFF a nie PLAY I E i F i G jak gówno Manzoniego kupię żeby wylać im na łeb Nigdy nie mam planu B i C i D i jebie mnie dwudziesta druga drama klikam OFF a nie PLAY I E i F i G jak gówno Manzoniego kupię żeby wylać im na łeb