Unieś w górę ręce, więcej dymu
Jeśli czujesz to sercem znów poleci buch
Wiesz co się kruszy ziom, ciągle mielimy plon
Zapierdalamy nonstop, napierdalamy rap nie tani pop
Lepkie palce, znów płonie i krusz
To leci dla moich ludzi, dla zagubionych dusz
Całym sobą to chłoń, Ganja Mafia Champion
Zapierdalamy prosto tam gdzie leczy nas zielona woń
Szalone kolabo od GM bierz i testuj
To wciąga jak chill, czym ciąga jak i przestój
My ciągle kruszymy, licz to w milionach nie setkach
My ciągle kreślimy drobnym makiem już hektar
Nie żadna sekta, normalne chłopaki
Ciągle śledzimy marzenia, by wyrwać się z padaki
Te bydlaki chcą do paki nas zawijać za grama
A my sobie chcemy tylko zajarać!
Nie powiemy nigdy, "Stop", dobrze wiesz co kochamy
Zobacz tych ludzi za nami, nie jesteśmy sami
Razem po tej samej stronie barykady
Gdzie wielkie logo Ganji, mam tu za plecami
W Waszą stronę ten statek nie zatonie
Wiesz co tu płonie, a ja leże i mam koniec
Ty też tak zrób, usiądź czasem na dupę
Słońce świeci nad nami i za to kocham moją grupę!
Unieś w górę ręce, więcej dymu
Jeśli czujesz to sercem znów poleci buch
Wiesz co się kruszy ziom, ciągle mielimy plon
Zapierdalamy nonstop, napierdalamy rap nie tani pop
Lepkie palce, znów płonie krusz
To leci dla moich ludzi, dla zagubionych dusz
Całym sobą to chłoń, Ganja Mafia Champion
Zapierdalamy prosto tam gdzie leczy nas zielona woń
Ja wiem co się pali, ty wiesz co się kruszy
Czym byłby hip hop gdyby nie miał duszy?
Ze mną jest tutaj Kali, Seba też oczy mruży
Do nosa mi nawali jak Słońce po burzy
Skręt, trzeba zakurzyć, witamy kolejne miasto
Wjeżdżamy o północy, a wracamy kiedy jasno
Pada jedno hasło i znowu kruszy się
No bo co może robić innego drużyna GM?
Masz tu bity, rymy, tracki, ciuchy najlepszej marki
Masz tu ludzi, którzy w razie "W" wezmą Ciebie na barki
Robimy to od lat, nie dziw się więc, że masz ciarki
Przeleciał czasu szmat, nigdy nie kruszymy parchy
Zdarty wokal nie od picia, lecz od nakładu pracy
I wiem, że jeśli wytrwam w tym to będzie cacy
Masz tu pierwszej ligi graczy, wypadałoby zaznaczyć
Ganja Mafia (GMB) nie tylko dla palaczy!
Unieś w górę ręce, więcej dymu
Jeśli czujesz to sercem znów poleci buch
Wiesz co się kruszy ziom, ciągle mielimy plon
Zapierdalamy nonstop, napierdalamy rap nie tani pop
Lepkie palce, znów płonie krusz
To leci dla moich ludzi, dla zagubionych dusz
Całym sobą to chłoń, Ganja Mafia Champion
Zapierdalamy prosto tam gdzie leczy nas zielona woń
Ganja, Ganja, Ganja, Ganja
Ona daje mi moc, ona daje mi oddychać
Mafia, Mafia, Mafia, Mafia
Tak nam mów, bo palaczy chcą zamykać
Ganja, Ganja, Ganja, Ganja
Wiesz co się kruszy, już cieszy się micha
Mafia, Mafia, Mafia, Mafia
Pamiętaj - dobrze skitraj, bo przypał!
Dobrze wiesz co się kruszy, w duszy gra mi ta muzyka
To balsam na uszy i z głośnika GM Klika
Wita spokoju siła, w naboju słowa moc
Drzemie w rymach, przemycam, ten klimat, który siedzi we mnie
Nawijam, na przekór wrogom, zostaję sobą
Zwijam z załogą, tańcząc uliczne pogo
Z szarańczą kruszę, zdrowo patrzę w oczy, a nie wrogo
Z głową do góry, ponad chmury idę swoją drogą
Hip hop! krzyczmy głośno razem
Wyjazdy koncerty i powroty nad ranem
To jest hip hop! I cała Polska jara
Dj Feel-X, THC i Ruby Ganja Mafia!
(To jest, to jest, to jest Ganja Mafia)
(To jest, to jest, to jest Ganja Mafia)
Unieś w górę ręce, więcej dymu
Jeśli czujesz to sercem znów poleci buch
Wiesz co się kruszy ziom, ciągle mielimy plon
Zapierdalamy nonstop, napierdalamy rap nie tani pop
Lepkie palce, znów płonie krusz
To leci dla moich ludzi, dla zagubionych dusz
Całym sobą to chłoń, Ganja Mafia Champion
Zapierdalamy prosto tam gdzie leczy nas zielona woń
Unieś w górę ręce, wiesz co się kruszy ziom (rap, nie tani pop)
Ganja Mafia, wiesz co się kruszy ziom, Ganja Mafia Champion
Unieś w górę ręce, wiesz co się kruszy ziom (ta muzyka to Ganja Mafia)
Wesz co się kruszy ziom (Ganja Mafia), wiesz co się kruszy
Поcмотреть все песни артиста