Między wierszami Czytam list od Pani i wiem Nadal przed nami Wiele spotkań w gęstniejącej mgle Nim do przystani Drogę wskaże Pani nam znów Nie róbmy wiatru ze słów Między wierszami Czytam list od Pani i jest Coś o otchłani, Coś o niemiarowym rytmie serc Pani się boi Że o świcie złapie nas sztorm I pójdzie tratwa na dno Z tej otchłani Pani patrzy gdzieś w dal W inną stronę Skoro wszystko skończone...? Między wierszami Odpisuję Pani na list Znów liżę rany Z udawaną wiarą liczę dni Oboje znamy Tych pożegnań bez jednej łzy Bezgłośny, w niebo krzyk Z tej otchłani Pani patrzy gdzieś w dal W inną stronę Skoro wszystko skończone...? Między wierszami Odpowiadam Pani bez słów Razem lecz sami Z udawaną wiarą w jakiś cud Oboje znamy Tych pożegnań bez jednej łzy W niebo, bezgłośny krzyk