Kręcę się, prędzej i prędzej Wiruje świat, rozkładam ręce Kolorów blask wybucha we mnie Karuzela...(Karuzela) Kręcę się już nie pamiętam Od kiedy tak nogi mi spętał Podstępny wiatr, tańczę w obłoku Dosięgam gwiazd, dosięgam dna Kręcę się Zawirował cały świat Nie, nie wykręcę się Tylko teraz jestem wart Kilku swoich łez Kręcę się, wolę obroty Niż w miejscu stać, tylko co potem Gdy stanę na..., na krawędzi świata I runę w dół, nawet nie wiedząc że spadam Kręcę się kolejny tydzień Tak kocham to i tak nienawidzę Aż skręca mnie, kiedy pomyślę Czym zacznę swój kolejny dzień Kręcę się Zawirował cały świat Nie, nie wykręcę się Tylko teraz jestem wart Kilku swoich łez Kręcę się Zawirował cały świat Nie, nie wykręcę się Tylko teraz jestem wart Kilku swoich łez Korci mnie Świerzbią mnie dłonie By skręcić coś Patrzeć jak płonie Zakręcić się Zamknąć w balonie I kręcić się Kręcić się Kręcić się Kręcić się Kręcić się