Opowiem Wam, jak to jest jeździć całe życie na ulgowym bilecie... Szesnaście plus VAT Tyle mam lat Chociaż im dalej w las... Tym życie ma inny smak Kocham ten kolorowy stan Jak Texas czy Georgia Ważne na ile się czujesz Nie na ile wyglądasz Gdyby nie fakt, że mam steelo jak Fizia Pończoszanka Warkoczyki jak Indianka czy kucyki jak randka z piaskownicy Trzy kilo nadwagi, minus dżilion powagi Ludzie mi dawaliby moje latka Tymczasem jakiś dzieciór w klubie szczerzy na mnie zęby Suszy mleczne jedynki przez pół pucatej gęby Dla takich szybki numerek w kiblu, to droga po względy Synuś, mogę ci postawić laskę... ale z gegry, albo W monopolowym spotykam przekupy Co patrzą się na mnie z troską większą niż o własne wnuki Te młode dupy na kasie, nie wiem o co im chodzi Mnie nie proszą o dowód, a zawsze o 'dowodzik' I uśmiech wymowny; zawyłyby gdyby mogły Sekundę potem im oczy wyskakują z orbit I co? jestem starsza od ciebie? No widzisz niunia, jak ty nic o świecie nie wiesz Szesnaście plus VAT Tyle mam lat Chociaż im dalej w las... Tym życie ma inny smak Kocham ten kolorowy stan Jak Texas czy Georgia Ważne na ile się czujesz Nie na ile wyglądasz Jeżeli chodzi o rap (...) i tu chwila milczenia Ludzie słuchając mnie tylko powielają schemat Bo, co taka dzierlatka może mieć do powiedzenia? I gdzie ten hardcorowy wokal, którego nie ma? A ja mam SEXY GŁOS, by koić aksamitem Tych dla których FUNKY CIOS, to bolesne przeżycie A ten FUNKY CIOS, dla tych, co wierzą w słowa moc Nie tylko słodki uśmiech ozdobiony pieprzykiem Więc gdy mi patrzysz na usta, zamiast mieć w oczach serduszka I źrenice powiększone jak po jarzeniówkach w speedach Słuchaj, co wciskam między wersy, bo konturówka ściera się na tym przekazie, którego nie widać A lizak na zdjęciach, to już perfidny marketing Bo rapujące kobiety i genialne dzieci Przyciągają więcej par oczu niż małpki w Zoo Więc jestem wypadkową tych dwóch o_O Szesnaście plus VAT Tyle mam lat Chociaż im dalej w las... Tym życie ma inny smak Kocham ten kolorowy stan Jak Texas czy Georgia Ważne na ile się czujesz Nie na ile wyglądasz Szesnaście plus VAT Tyle mam lat Chociaż im dalej w las... Tym życie ma inny smak Kocham ten kolorowy stan Jak Texas czy Georgia Ważne na ile się czujesz Nie na ile wyglądasz A a, na ile wyglądasz? A a, na ile wyglądasz? A a, na ile wyglądasz? La lalalalalalalalal lalala Jeszcze będzie czas na śledzenie obrad sejmu Jeszcze przyjdzie przejść przez stadia klimakterium Teraz robię to, co jest w moim zasięgu Młodość daje prawo do błędów błędów Jak patrzę na was, to nie chcę być dorosła Zimna, wyrachowana, wyniosła, oschła Z resztą o czym ten tekst? A wiek pań się nie wnika więc, jakby ktoś pytał... Szesnaście plus VAT Tyle mam lat Chociaż im dalej w las... Tym życie ma inny smak Kocham ten kolorowy stan Jak Texas czy Georgia Ważne na ile się czujesz Nie na ile wyglądasz Szesnaście plus VAT Tyle mam lat Chociaż im dalej w las... Tym życie ma inny smak Kocham ten kolorowy stan Jak Texas czy Georgia Ważne na ile się czujesz Nie na ile wyglądasz