Nie wiem co mam robić kiedy chodzę po ulicach Gdy widzę chłopaków jakby w damskich spódnicach Opalone, wydepilowane, wygłodzone Co mam myśleć, czy to oni, czy to jednak one Gdzie te silne uściski, a nie lepkie śledziki Mężczyźni w koszulach zapinanych na guziki A nie t-shirt w stylu emo z portrecikiem Bieber'a Co tu się dzisiaj dzieje? Jasna cholera Oj gdzie Ci mężczyźni? Oj prawdziwi tacy? Oj gdzie te chłopy, gdzie Ci fajni chłopacy? Gdzie kobiety w spódnicach z biodrami do rodzenia A nie anorektyczki z miłością do głodzenia? Babcia mówi Oj! Uuu Babcia mówi Oj! Uuu Co też dzisiaj dzieje się z babami To nie chłopy za babami tylko baby za chłopami Chcą stawiać w restauracjach, dobrze zarabiają Jak wyjmiesz gotówkę to opierdalają Niezależne, dzielne już chłopa nie potrzebują Chcąc równouprawnienia i ciągle protestując Czego w końcu chcecie z piekła rodem stworzenia Babochłopów z jajami i facetów do rodzenia Łażąc w spodniach do kolan z ogolonymi głowami Bez bioder, bez cycków, zawalone kolczykami A potem ryczą po nocach, na księcia czekając Z popcornem i kotem pod ręką na facetów narzekając Oj gdzie Ci mężczyźni? Oj prawdziwi tacy? Oj gdzie te chłopy, gdzie Ci fajni chłopacy? Gdzie kobiety w spódnicach z biodrami do rodzenia A nie anorektyczki z miłością do głodzenia? Babcia mówi Oj! Uuu Babcia mówi Oj! Uuu Nie wiem co mam robić, kiedy chodzę po ulicach Gdy widzę chłopaków w pomalowanych licach Z ogolonymi paszkami, rączkami i nóżkami Popieprzają na zakupy z damskimi torebkami Gdzie mężczyźni waleczni, co kobiety zdobywali? Mężczyźni stateczni, którzy wiecznie nie zdradzali? Faceci, co nie ryczą jak zobaczą małą muszkę Faceci, co nie beczą z braku laku w poduszkę Gdzie kobiety w długich włosach, chcące dużej rodziny Przynoszące raz do roku ciążowe nowiny? Gdzie kobiety, które co dzień na swych mężów czekają? Piorą, prasują, gotują i nigdy nie narzekają Oj gdzie Ci mężczyźni? Oj prawdziwi tacy? Oj gdzie te chłopy, gdzie Ci fajni chłopacy? Gdzie kobiety w spódnicach z biodrami do rodzenia A nie anorektyczki z miłością do głodzenia? Babcia mówi Oj! Uuu Babcia mówi Oj! Uuu Babcia mówi - oj!