Kishore Kumar Hits

Bez Jacka - Rycerz lyrics

Artist: Bez Jacka

album: Jasiu


Popękana na nim zbroja
I zadano wiele ran,
Ledwie miecza pół w mdlejącej
Trzyma dłoni...
Kurz kolory skrył, a z proporca tylko strzęp
Swym łopotem krzyczy, że nie złoży obroni.
W koło wrogi tłum, zwartym kręgiem prze
I szyderstwem ciska w dumę tego trwania.
Tarcza pękła już u stóp leży w prochu hełm,
Tylko oczu blask od ciosów go osłania.
A iść przecież miał w zupełnie inną stronę
I marzenia dłonią gładzić, a nie gniew.
Taki dziwny świat, wszędzie w koło tylko zew,
A my wciąż w półdrogi tej, nieokreślonej.
Zobaczyłem raz wyraźnie,
Jak ucieka moje dno,
A ja razem z nim zanurzam się w otchłanie,
Kłamstwa lepki brud,
Strachem był wolności głód,
Ludzie prawi zostawali mi nieznani.
A iść przecież miałem w całkiem inną stronę
I marzenia dłonią gładzić, a nie gniew.
Taki dziwny świat, wszędzie w koło tylko zew,
A my wciąż w półdrogi tej, nieokreślonej

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists