Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał Wrogów poszukam sobie sam Dlaczego kurwa mać bez przerwy Poucza ktoś w co wierzyć mam Niech się gazeta Neuesdeustchland Wstrzyma z wstępniakiem o pomocy Bo tu są ludzie, którzy jeszcze Budzą się z krzykiem w środku nocy Zaiste wierny to przyjaciel Wszak znów pucuje śniedź pomników Na wieczną chwałę i pamiątkę Pruskich kaprali, Fryderyków Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał Wrogów poszukam sobie sam Dlaczego kurwa mać bez przerwy Poucza ktoś w co wierzyć mam ♪ Jakim Wy prawem o wolności Głosicie bracia w Rudym Pravie Wszak to od waszej nie ostatni Zwariował pisarz Ota Pawel Przebacz mi smutna Bratysławo Hradcu Kralowy, zlata Praho Za śmierć jaskółki tamtej wiosny I polskie tanki nad Wełtawą Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał Wrogów poszukam sobie sam Dlaczego kurwa mać bez przerwy Poucza ktoś w co wierzyć mam