Nie bardzo wiem którędy iść By dojść do Ciebie jeszcze dziś Choć droga ma być prosta Wiem też, że mogę zostać Gwiazdy podjudzę i słońce obudzę I gdy będzie trzeba Zapukam do nieba Zbyt wiele schodów dom Twój ma Bym ja trafiłam tam raz dwa Potężnych słów huragan Może przetrwać tylko odwaga Na nas chmury po wsze czasy Do nas słońce przyjdzie lasem Poruszam się powoli Gdy mam Ciebie do woli Nie muszę pożyczać błękitu od nieba Gdy mam Ciebie ile mi trzeba Na nas chmury po wsze czasy Do nas słońce przyjdzie lasem Pełnym bzu Pełnym bzu Pełnym bzu Pełnym bzu Na nas chmury po wsze czasy Do nas słońce przyjdzie lasem Nasze drogi po kryjomu biegną Z naprzeciwka Poprzez błękit biegną Z naprzeciwka Poprzez błękit biegną