Policzyłem cięcia na dłoniach Było ich cztery, pięć, sześć, płynie krew Na szczęście nie moja A ja mam w rękach ostrza jak Logan I blizny na obu skroniach I o czym mam niby rapować? Mówili jest dobrze, ale to tylko słowa Chciałem pić i grać, i mieć wyjebane w was Miałem parę marzeń, ale wszystkie sprawdził czas Nie ma nas i nigdy nie będzie Jak leżę na dnie odpocznę nareszcie Wszystko się kiedyś skończy jak sen Życie cię sprawdzi masz wiarę czy nie Dlatego piszę by odnaleźć sens I nocami znikam zatapiam się w dźwięk Ucieka czas Mam jedno marzenie żeby pozbyć się ran Jak w talii kart Życiem bawi się los, a mój los to ta gra To ogień czy to światła? Płoną całe miasta Zebrałem ekipę ludzi do łamania zasad Wylewam łzy na kartkach Mam już dosyć kłamstwa Mówili mi zawsze Najważniejsza tylko prawda (najważniejsza tylko prawda) Najważniejsza tylko prawda Najważniejsza tylko prawda Najważniejsza tylko prawda Policzyłem cięcia na dłoniach Było ich cztery, pięć, sześć Dalej nie wiem, nie liczę Się w sumie skupiłem na bicie Na ogół się mijam ze szczytem Chcę odpowiedzi, nie zadaję pytań A życie wygląda jak filmy Kubricka I trochę mnie jebie co myśli publika Bo używam rapu jak pamiętnika Jak w życiu mam to co mam Nie lubię obmywać ran I dalej tak trwać Bo znowu zasypiam sam A kraty w oknach to zostaw I rogi sobie dopraw Się rozejdzie po kościach Bo walki mam już dość Ucieka czas Mam jedno marzenie żeby pozbyć się ran (żeby pozbyć się ran) Jak w talii kart Życiem bawi się los a mój los to ta gra To ogień czy to światła Płoną całe miasta Zebrałem ekipę ludzi do łamania zasad Wylewam łzy na kartkach Mam już dosyć kłamstwa Mówili mi zawsze Najważniejsza tylko prawda (najważniejsza tylko prawda) Najważniejsza tylko prawda Najważniejsza tylko prawda Najważniejsza tylko prawda To ogień czy to światła Płoną całe miasta Zebrałem ekipę ludzi do łamania zasad Wylewam łzy na kartkach Mam już dosyć kłamstwa Mówili mi zawsze Najważniejsza tylko prawda