Kishore Kumar Hits

Weles - Klub umarłych poetów lyrics

Artist: Weles

album: Klub Umarłych Poetów


Za tak wiele lat
I tak wiele prób
Byś za nami płakać mógł
Ty dociskasz gaz
Ja daję na luz
Nie ma z nami kilku
Znowu płyta się kręci
A nie którzy nie wierzyli, że w ogóle poleci
Minęły miesiące, a nadal błądzimy jak dzieci
Tworzymy jak martwi poeci
Dawno do ludzi nie zadaję pytań
A jak się otwieram to tylko na bitach
Chciałem imprezę, a wyszło na to że stypa
I będzie się bujać publika
Ej chciałbym bujać łeb gdzieś na scenie
Chociaż mam całkiem przytulne podziemie
To nas stać na więcej
W piersiach bije metronom nie serce
Jak kiedyś umrę to nigdy nie przerwę
Jak kiedyś umrę to spotkam cię wreszcie
I wydam to wreszcie
Klub umarłych poetów
Klub umarłych poetów
Klub umarłych poetów
Klub umarłych poetów
Jak się kręci świat, kręcę ja i płonie bat
W głowie nowy plan na kilka lat, a ludzi brak
Odkąd piszę to zacząłem bardziej tęsknić
I zapiszę to po raz setny
Potem siądę i zamienię w teksty
Od niedawna to pierdolę te romanse
Napisałem dwa love songi wyszło, że nie ważne
Mnie porażki w życiu bolą trochę tak jak kastet
Z każdym nowym dniem czuję jakbym tracił szansę
Ale co by się nie działo daję radę
Dałem sobie wtedy kiedy cię nie było nawet
I dalej sobie radzę
Tak często nie myślę już nawet
Ej, chciałbym ci powiedzieć wiesz
Że trochę tęsknię drugą płytę ale i tak nie wrócisz nie?
Bo trochę ciężko mi samemu chodzić po padole łez
Jak się w końcu zobaczymy, założymy wspólnie ten
Klub umarłych poetów
Klub umarłych poetów
Klub umarłych poetów
Klub umarłych poetów

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists