Kishore Kumar Hits

Rahim - Co tam słychać? lyrics

Artist: Rahim

album: ARKanoid


Słabe gówno kopia słabe
Weź nie rymuj ty lepiej zaparz kawę
Lepiej weź skoś trawę
Kleszcz weź ten kabel wiesz z mikrofonu bo rymy masz kulawe
Rahim kopia Grubson kopia
Brak swego stylu kurwa kopia okropna
Twór hybrydowy wypierdolmy go z okna
Giń lot na ryj a jego buty lecą z nim
Kuba to pajac kupa
Pomalował ryja teraz robi za przygłupa
Nie chce pokazywać twarzy ale z niego trzęsidupa
Tylko cycki pipa pupa Rap upadł
Co to? Kto to? Wack? Nie znam
Co ty zapodajesz tutaj mendo bez jaj
Podejdź do światełka my to lek amnezja
Tego nie da się odzobaczyć nie da się depresja
Fajna kawalina
Spoko rymy ale lepsza zwrotka Dina
Fajna dupa to jego dziewczyna
Wiesz ta od klipów wiesz ta blondyna
Co to rap to jawna kpina
Kleszcza rap to made in china
Wiesz gdzieś słyszałem jak on przeklina
Wszystko kupy dupy się nie trzyma
Co tam słychać? Boli cię muzyka? Aj jaj jaj
Twoja klika może mieć mnie za freaka
Kiedy łycha wjeżdża do stolika aj jaj jaj
To się kroi szał by night no i daje like
Nie słyszałem takich wersów nie wąchałem takich perfum
Nie widziałem tylu followersów ani takiej Miss Uniwersum
Takiej taryfy lub abonamentu tak dobrego patentu
Takiej wypłaty granicy bycia bogatym idealnego momentu
Nie jechałem taką bryką nie trafiłem na taki wykon
Nie upoiłem tak dobrą muzyką i nie spotkałem takich ikon
Nie wierzę w zgodę czy złoty środek odpowiednią nagrodę
Super pogodę tak bajeczną przygodę maksymalną wygodę
Nie znam takich atrakcji świetnych lokacji wartych owacji na stojąco
Zero dobrych wibracji cennych informacji utartych akcji na bieżąco
Mogę mnożyć te wodotryski ćhoć nie wierzę jak w istnienie Mystique
Choćby jednej rzeczy z powyższych która zadowoliłaby wszystkich
Co tam słychać? Boli cię muzyka? Aj jaj jaj
Twoja klika może mieć mnie za freaka
Kiedy łycha wjeżdża do stolika aj jaj jaj
To się kroi szał by night no i daje like
Pod każdym niemal zdjęciem co
Komentarze "wiecznie młody"
Lecz skończyły się w momencie kiedy zapuściłem brodę
Kiedy zapuściłem brodę to
Przeczytałem "ale staruch"
Czy zobaczę "jaki mądry" pod zdjęciami w okularach
Nie zabraknie nigdy marud co do tego jestem pewien
Bo marudził cały naród gdy łączyłem rap i reggae
Gdy łączyłem rap i reggae zamknąłem niejedną japę
Bo najlepszy numer reggae jak na złość zrobił raper
Czytałem opinie tak różne na swój temat
Bardziej lub mniej dobitnie każdy chce coś pozmieniać
Każdy chce coś pozmieniać oczywiście na swą modłę
Oczywiście chce oceniać przywykliśmy to nie problem
Przywykliśmy to wygodne przed oczami znany serial
Otwieram niejedną mordę kiedy wypuszczam materiał
Kiedy wypuszczam materiał ty napiszesz żebym przestał
Jestem do dupy chłopcze? Tylko żebyś się nie zesrał
Co tam słychać? Boli cię muzyka? Aj jaj jaj
Twoja klika może mieć mnie za freaka
Tamta szprycha chodzi bez stanika aj jaj jaj
Wy nie macie chłopcy jaj, w internecie fight
Co tam słychać? Boli cię muzyka? Aj jaj jaj
Twoja klika może mieć mnie za freaka
Tamta szprycha chodzi bez stanika aj jaj jaj
Wy nie macie chłopcy jaj, w internecie fight

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists