Czas ekspansji, nowych szans, renesans
Pokonamy dystans, fałsz i ocean kłamstw
Zbudujemy przystań tam, gdzie nieważny lans
Skasujemy insta i zamieszkamy tam
To nie my
I nasze być albo nie być jak Szekspir
Zamiast wierszy mamy teksty, a ten styl we krwi
Szkoła pchania w wersy arcyważnych kwestii
Jak Anioła freski, licz na prestiż
Mam w
Planach dotrzeć tam jak Vasco da Gama
Potem poprzez Cieśninę Magellana się otrzeć
O śmierć, poczuć mocniej emocje
Czeka gdzieś ma polana i hamak
Jak Kopernik swemu wierni, aż
Się wypełni nasz gwiezdny terminarz
Na półce masz zestaw prac niczym wernisaż
Zauważ, obracamy glob kolejny raz
Terra
Nova incognita, colombiana
Niezdobyta, niezbadana seniorita
Tabula rasa na bitach
Carte blanche i ocean szans od rana mnie wita
Czas ekspansji, nowych szans, renesans
Pokonamy dystans, fałsz i ocean kłamstw
Zbudujemy przystań tam, gdzie nieważny lans
Skasujemy insta i zamieszkamy tam
Nieraz leżę, snuję teorie jak Erazm, w nie wierzę
Albo szczerze, idąc z Mona Lisą na spacerze
W erze dantejskich scen wrze w kraterze a my
Carpe diem, nie kurs na ostatnio wieczerzę
Szukam miejsca, obrażam majestat jak Luter
Walczymy na wojnie idei. Wolność płynie
Z serca. I wierzę tylko w przyczynę i skutek
Bunt jak Galileo Galilei
Rozprzestrzeniam myśli jak Gutenberga druk
Jeden cel dla wszystkich, choć miliony dróg
Stuk-puk do twej głowy puka prawdy diuk
Nie omieszka tam zamieszkać, nieistotne jak próg
Za wcześnie na kosmos, w sam raz na świat
Umiejętności rosną od lat, jak nie jak tak?
Idziemy po mistrzostwo, klasycznie, ja i brat
Bas, werbel, stopa
Rah i Efoka, Poka skład
Czas ekspansji, nowych szans, renesans
Pokonamy dystans, fałsz i ocean kłamstw
Zbudujemy przystań tam, gdzie nieważny lans
Skasujemy insta i zamieszkamy tam
Pokonamy dystans, fałsz i ocean kłamstw
Zbudujemy przystań tam, gdzie nieważny lans
Skasujemy insta i zamieszkamy tam
To nie my
I nasze być albo nie być jak Szekspir
Zamiast wierszy mamy teksty, a ten styl we krwi
Szkoła pchania w wersy arcyważnych kwestii
Jak Anioła freski, licz na prestiż
Mam w
Planach dotrzeć tam jak Vasco da Gama
Potem poprzez Cieśninę Magellana się otrzeć
O śmierć, poczuć mocniej emocje
Czeka gdzieś ma polana i hamak
Jak Kopernik swemu wierni, aż
Się wypełni nasz gwiezdny terminarz
Na półce masz zestaw prac niczym wernisaż
Zauważ, obracamy glob kolejny raz
Terra
Nova incognita, colombiana
Niezdobyta, niezbadana seniorita
Tabula rasa na bitach
Carte blanche i ocean szans od rana mnie wita
Czas ekspansji, nowych szans, renesans
Pokonamy dystans, fałsz i ocean kłamstw
Zbudujemy przystań tam, gdzie nieważny lans
Skasujemy insta i zamieszkamy tam
Nieraz leżę, snuję teorie jak Erazm, w nie wierzę
Albo szczerze, idąc z Mona Lisą na spacerze
W erze dantejskich scen wrze w kraterze a my
Carpe diem, nie kurs na ostatnio wieczerzę
Szukam miejsca, obrażam majestat jak Luter
Walczymy na wojnie idei. Wolność płynie
Z serca. I wierzę tylko w przyczynę i skutek
Bunt jak Galileo Galilei
Rozprzestrzeniam myśli jak Gutenberga druk
Jeden cel dla wszystkich, choć miliony dróg
Stuk-puk do twej głowy puka prawdy diuk
Nie omieszka tam zamieszkać, nieistotne jak próg
Za wcześnie na kosmos, w sam raz na świat
Umiejętności rosną od lat, jak nie jak tak?
Idziemy po mistrzostwo, klasycznie, ja i brat
Bas, werbel, stopa
Rah i Efoka, Poka skład
Czas ekspansji, nowych szans, renesans
Pokonamy dystans, fałsz i ocean kłamstw
Zbudujemy przystań tam, gdzie nieważny lans
Skasujemy insta i zamieszkamy tam
Other albums by the artist
Lucky
2019 · single
Letnie dzieci
2019 · single
Burza mózgu
2019 · single
All Inclusive
2019 · single
Diler liter
2019 · single
Średniowiecze
2019 · single
Z innej bajki
2018 · single
404
2018 · single
Reset
2017 · album
Similar artists
WWO
Artist
Rahim
Artist
Abradab
Artist
Fokus
Artist
Paktofonika
Artist
Pięć Dwa Dębiec
Artist
Kaliber 44
Artist
Grammatik
Artist
Płomień 81
Artist
Trzeci Wymiar
Artist
Małpa
Artist
PIH
Artist
Pezet
Artist
O.S.T.R.
Artist
Sokół
Artist
Buka
Artist
Wzgórze Ya-Pa 3
Artist
Donguralesko
Artist
Vienio
Artist