Kishore Kumar Hits

Zeus - Słyszę wycie syren lyrics

Artist: Zeus

album: W poszukiwaniu siebie


Straciłem dla Ciebie głowę
Gdy wlałaś mi słońce do serca
Pierwsze miłości są wyjątkowe
Dlatego nie mogą przetrwać
Gdy zaczęliśmy, to wciąż byłem chłopcem
Co Ci się zakradł do wnętrza
Pod koniec wciąż byłem chłopcem
Nie kandydatem na męża
Nie rozumiałem, jak mogłaś wyjechać
I zostawić mnie tutaj
Szukałem lekarstw i szedłem na melanż
Ty też znikałaś gdzieś w klubach
Za dużo rozmów o lękach
I kto tu komu nie ufa?
Gdy się to ziarno zasiewa
Ciężko je z głowy wypłukać
Była głucha noc, a ja byłem już ledwo przytomny
Imię Twoje wypowiadał głos, ale nie Twojemu podobny
I rzuciłem cały świat na stos, bo już czułem, że dla mnie się skończył
Pewnych zbrodni, chociaż mija czas, nigdy się nie zapomni
Zabrakło odwagi, by spojrzeć Ci w oczy, gdy pociąg nasz wrócił na tory
Żyć z wyrzutami i strachem wolałem, niż zobaczyć raz jak odchodzisz
Do końca się zarzekałem jak wszyscy, co tracą tak związki i domy
Pędzą strażackie wozy, lecz już jesteś spalony
Słyszę wycie syren
Znów do pionu mnie to stawia
Wszystko idzie z dymem
Znów rozbijam łeb na skałach
Słyszę wycie syren (słyszę wycie syren)
Znów do pionu mnie to stawia (stawia)
Wszystko idzie z dymem (wszystko idzie z dymem)
Znów rozbijam łeb na skałach (skałach)
Ty mnie chyba kochałaś
Ja na początku Cię chyba też
Z czasem się wycofywałem
Lecz nie chciałem w zasięgu wzroku mieć łez
Sztuka zrywania
Owoc tak zabrać, by przeżył krzew
Nigdy nie byłem za dobry w relacjach
Pewne się skończyć musiały źle
Waga mojego ego to heavyweight
Ale latać wciąż mi się marzy
Twoja skóra była biała jak śnieg
Wnętrze jak skład porcelany
Chciałbym móc wierzyć, że wyszedłem z niego też konkretnie poobijany
Lecz prawda jest taka, że wziąłem co chciałem
A resztę potłukłem o ściany
Nie byłem lepszy od tamtych, a obiecywałem być inny
Im bardziej się dla mnie starałaś, tym bardziej nie chciałem być winny
Tamta pisała, a tamta mnie wciąż zapraszała na drinki
By obietnicy nie złamać, rozbiłem nas na drobinki
Gdy za dzieciaka chowaliśmy w krzakach Twój weekend czy inne wampy
Każdy z nas marzył, że zmienią się w takie te z klas koleżanki, he
Gdy otworzyły się bramy, to dla wielu do zguby
Nad łóżkiem Piotrusia Pana krążą same sukkuby
Słyszę wycie syren
Znów do pionu mnie to stawia
Wszystko idzie z dymem
Znów rozbijam łeb na skałach
Słyszę wycie syren (słyszę wycie syren)
Znów do pionu mnie to stawia (stawia)
Wszystko idzie z dymem (wszystko idzie z dymem)
Znów rozbijam łeb na skałach (skałach)

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists