Kishore Kumar Hits

Sulin - Jedna minuta lyrics

Artist: Sulin

album: Jedna minuta


Mój kumpel usłyszał bit mówi weź coś jebnij
Hit najlepiej tak samo smutny jak poprzedni
Nagrałem syf który w nas się nawarstwia
Numer nie miał być smutny ale widać jaka prawda jest
Od kłamstwa do wielu kłamstw różne oblicza
Dla niektórych kłamstwo to już nie wiem sposób życia
Nie chciałem robić rapu który rodzi łzy u kogoś
Ale taka kolej rzeczy że mnie też czasem ruszy słowo
Upadłem to nie było śmieszne
Nadal wiem że w upadku najgorsza
Jest świadomość przez co się upada
Rozstania powroty czasem bez chęci powrotu
Jak się jebie to wszystko
I gdzie jest wtedy zdrowy rozum
Dziękuję Bogu za to że mam dobrze w domu
I proszę żeby się udało i tak robi kilku ziomów
Nie pierdol komuś że to o chlaniu na ławkach
Bo jak liźniesz patologię to zobaczysz jaka straszna jest
Pierwsza minuta może być ostatnią
Dlatego ceń jak ostatnią
Dlatego wiedz że ostatnią
Ostatnia minuta może być pierwszą
I szczerze chuj w to
Bo rozumieją to gdy już jest za późno
Pierwsza minuta może być ostatnią
Dlatego ceń jak ostatnią
Dlatego wiedz że ostatnią
Ostatnia minuta może być pierwszą
I szczerze chuj w to
Bo rozumieją to gdy już jest za późno
Ostatnio puszczałem numery
Przy których daliśmy się ponieść
Dziś sam wcześniej Ty i ja nas dwoje
Patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny
Wtedy myśleliśmy że jesteśmy siebie warci
Dziś śmieję się jak ktoś mówi że piszę nieprawdę
Bo każdy upadek tu kształtował mój charakter
Jestem tu może fartem i mam jedną kartę
Typy pytają czy mówię serio czy już pół żartem
I żeby nie było że jesteśmy źli
Choć jesteśmy źli z natury
Na świat ludzi tych którzy stawiali nam mury
Albo pluli za plecami bo nie mogli strawić tego
Że nie mogą zabrać nam jednego jebanej odwagi
Cmentarz to miejsce dusz wklepanych w żelazną stal
Podlewane łzami tych którzy mówią że im brak
Fart jedno jest fartem że mówię a Ty słuchasz
Z kolei niefartem będzie gdy się ulotni z nas dusza
Pierwsza minuta może być ostatnią
Dlatego ceń jak ostatnią
Dlatego wiedz że ostatnią
Ostatnia minuta może być pierwszą
I szczerze chuj w to
Bo rozumieją to gdy już jest za późno
Pierwsza minuta może być ostatnią
Dlatego ceń jak ostatnią
Dlatego wiedz że ostatnią
Ostatnia minuta może być pierwszą
I szczerze chuj w to
Bo rozumieją to gdy już jest za późno
Co dzień widzę Twoje oczy i dotykam Twoich włosów
A jedyne co chcę słyszeć to barwę Twojego głosu
Kobiety nie są ze mną szczęśliwe
Bo zamiast łapać je za tyłek wolałem tu przypierdalać w szyję
Dziś dzwoniłem do Bełza znaczy Bełz dzwonił do mnie
Bo wie Sulin to Sulin zawsze nic na koncie
Mainstream kurwa jeden chuj i tak gram tu za drobne
Hajs się zgadza nie ma na nic a wciąż starcza na goudę
Nie napiszę tego co chcecie usłyszeć
Gdyby tak było pizgał bym tu pewnie o zakrętach jak Liber
Życie jest jedno pewnie dobrze to czujesz co nie
Życie dziwka miałeś walić je i co pewnie wali cię
Życie to boisko zawsze walą po nogach
Typy walą po nosach panny walą po rogach
Był wrzesień pisałeś do niej list chłopak
Dziś nie patrzysz na kalendarz wiesz że listopad
Pierwsza minuta może być ostatnią
Dlatego ceń jak ostatnią
Dlatego wiedz że ostatnią
Ostatnia minuta może być pierwszą
I szczerze chuj w to
Bo rozumieją to gdy już jest za późno
Pierwsza minuta może być ostatnią
Dlatego ceń jak ostatnią
Dlatego wiedz że ostatnią
Ostatnia minuta może być pierwszą
I szczerze chuj w to
Bo rozumieją to gdy już jest za późno

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists