Kishore Kumar Hits

Sulin - Lepszy dzień lyrics

Artist: Sulin

album: Taksydermia


Mówią, że karma wraca
I chyba dzisiaj czuję jej skutki przez to
I zamiast się nachlać i zaćpać
Wolałem coś nagrać i puścić z resztą
Czułem zależność, ze jak nie zrobię nic z alko
Wiedziałem co alko zrobi ze mną
To chore, na pewno uznałem, że jak zmienić życie tak panny
Zawsze na lepszą
Ludzie mnie meczą
Lubię na luzie leżeć i patrzeć w sufit, gdy jesteś ze mną
Dajesz mi buzi
I nic nie mówisz
Czujemy to razem na pewno
Nad nami dym, a pod nami tylko flaszka, wiesz
Za nami przeszłość, a przed nami tylko nasz start jest
Mimo, że nasz czas, jak każdy kiedyś skończy się
To daj mi chwilę czy dwie, proszę o chwilę czy dwie
Żebym coś zmienił
Zobaczył nas razem
Wiem, że starzeją się twarze
Ale nasze są blade, zmęczone od spania przy barze
Na razie, mi nie mów, "Na razie"
Bo jeszcze okaże się czy zobaczę cię
I czy spełnię sen
Na razie sam biegnę do celu
Bo nie chcę obudzić się z drugą połówką czystej w ręce

A kiedy przyjdzie dzień
Żeby rozliczyć się, chcę tylko wiedzieć że zrobiłem ile mogłem
I chcę by ten dzień, był naszym lepszym dniem
Od wszystkich, które w naszym życiu były podłe
A kiedy przyjdzie dzień
Żeby rozliczyć się, chcę tylko wiedzieć że zrobiłem ile mogłem
I chcę by ten dzień, był naszym lepszym dniem
Od wszystkich, które w naszym życiu były podłe
Chory 15 lat, a powiedz przykro mi
To wyjdziesz z pizdą pod okiem, nie z pizdą pod blokiem
Dlatego widzę słabo
I przez to często zamiast tu przestać pić
Wracam tu przez marzenia, schlany jak nigdy nikt
Rap mnie nie lubi, do buzi wkładam tu chuja rapgrze
Tym co mają mnie na ustach wkładam im w nie chuja także
Mam luz i pragnę w końcu w rapgrze być liderem
Wolę jebnąć flaszkę z fanem, niż z ulubionym raperem
Boję się o nas i martwię się czasem
Bo życie się z nami nie pieści już wcale
A gdzieś tam mi mówi że woleli mnie
Jak smutnej Polsce rozterki wylałem
Mój kumpel usłyszał bit i mówi
"Pierdol tych zawistnych ludzi"
Bo nie po to chciałeś wbić do góry
A źle życzą ci tylko kurwy, którym zabrakło jaj by cię zniszczyć
Cel pal was wszystkich
I tylko raz w życiu daj życiu klęknąć i wyciągnąć krzywdy
Bo ludzie to już przedmioty, które zostawią blizny
Lubię, gdy dowody w końcu rozbrajają wszystkich

A kiedy przyjdzie dzień
Żeby rozliczyć się, chcę tylko wiedzieć że zrobiłem ile mogłem
I chcę by ten dzień, był naszym lepszym dniem
Od wszystkich, które w naszym życiu były podłe
A kiedy przyjdzie dzień
Żeby rozliczyć się, chcę tylko wiedzieć że zrobiłem ile mogłem
I chcę by ten dzień, był naszym lepszym dniem
Od wszystkich, które w naszym życiu były podłe

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists