Kishore Kumar Hits

Kuba Knap - WIO lyrics

Artist: Kuba Knap

album: TipiKnapa


Czasem się drapię po dupie, japę wycieram rękawem
Łapy wycieram se w nachy, smarkam na lewo i prawo
Pale machorę w bibule, biorę se dwa łyki kawy
Taki mam nawyk, kosze i grabie se siano zamiast palenia trawy
Zamykam wrota stodoły, żeby mi klacze nie weszły
Jak wpadniesz to wyjdę do bramy w klapkach
I jeszcze zdążę się zeszczyć
Pod płotem, no co ty, brudnej nie podam ci ręki
Ale brud to nie jest ten syf, co się pod paznokciem zakleszczył
Odgaduję pogodę, patrzę na niebo, mamroczę pod nosem
Dużo częściej niż Nokię w kieszeni noszę se kosę
Wąż mi się tam nie wślizgnie, padalec to jest jaszczurka
Wilka to raczej tu nie dostanę, choć często siadam na murkach
Biorę toporek i rąbię świerkowe drzazgi
A potem wieczorem se chodzę po drewno bukowe do lasu
By spore ogniska fajczyć
Znam się na miejskich pląsach, ale nie zgolę se wąsa (wierz mi!)
Klatę mam suchą jak beksa, ale gotówy nie nosi mi bocian (weź idź!)
Musiałem się zwiedzieć od siebie i się zwiedziałem, że jestem ze wsi
Tu mi się wszystko składa do kupy i same się śpiewają pieśni
Podpowiedziała mi pierwsza dziara, że takie rapy to dobre by było
Popijam mirabelkowy syrop
Na paznokciach chłopski french
Ciągnik rocznik 71
Obok grządki mocny sprzęt
Jak ma rosnąć to nie siedzę
Na paznokciach chłopski french
Ciągnik rocznik 71
Obok grządki mocny sprzęt
Jak ma rosnąć to nie siedzę

Tout le jours toczy swoją kulę żuk
Ja nie mam fazy, żeby gówno dać dziecku
Myślę o tym, gdy przerzucam gnój
A jest susza i nie ściągnę sam deszczu
Nie jestem supersnajper tylko strateg
Zbieram armie dobrych mordek, żeby łamał się opłatek
Za zdrowie naszych matek, załoga się połapie
Na rejonach, ona nie zna haseł typu 'nie potrafię'
Miałem stylik, potem stylówę, tera stylisko grube mam
Liczy się tylko ile przerzucę, ile się znajdzie tam, gdzie trza
Własny kawałek ziemi, a nad nim własny kawałek nieba
Pogoda jest łatwa albo jest trudna, złej pogody nie ma
Brzytwy się chwyta kto tonie, a one chwytają mojego ramienia
Płyniemy w nieznane i nie ma mapy i czasem trochę to wnerwia
Robi się widno i widzę gałązkę oliwną w dziobie gołębia
Pod domem Święta Panienka, więc kiedy się boję to klękam

Na paznokciach chłopski french
Ciągnik rocznik 71
Obok grządki mocny sprzęt
Jak ma rosnąć to nie siedzę
Na paznokciach chłopski french
Ciągnik rocznik 71
Obok grządki mocny sprzęt
Jak ma rosnąć to nie siedzę

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists