Kishore Kumar Hits

Teatr Syrena - Kurtyna lyrics

Artist: Teatr Syrena

album: Piplaja


Stoję przed wami i wszystkich zachwyca
Ile przeżyłam, ile zrobiłam
Każdy co rusz po kolei wylicza
Czym zaskoczyłam i że przeżyłam
I tak jest dobrze, to mnie nie uwiera
Do rozliczania się jeszcze nie zbieram
Zaczęłam dużo i przez to każdemu
Trudno mnie podsumować samemu
Zaczęłam dużo, lecz nic nie skończyłam
Gdy zaczynałam, to wtedy żyłam
Dlaczego teraz skończyć mam coś?
W mym życiu końców już było dość
Rób co chcesz
Ja ci dobrze radzę
Sama wiesz
Ty tylko masz władzę
Nie bój się żyć
Tak jak chcesz
Życie mi wrażeń nie oszczędziło
Gdyby za każde odznakę wręczyło
To by mi chyba ten ciężar ze złota
Kręgosłup i szpilki tu pogruchotał
I wtedy chociaż śmiesznie by było
I państwo by się na sali bawiło
Bo śmieszne jest widzieć jak ktoś
Stara się i wychodzi mu... nic
Jak rym, co gdzieś mi się zgubił na złość
Biorę to co przyniesie mi los
Oglądać trud wesoło jest dość
Więc zamiast coś umieć, nic tylko się staram
Byli już wielcy przede mną
I w trakcie i dzięki nim
Ja zadowalam się wyjściem w antrakcie
Niech inny ktoś
Bierze na siebie ten mit
Rób co chcesz
Ja ci dobrze radzę
Sama wiesz
Ty tylko masz władzę
Nie bój się żyć
Tak jak chcesz
Rozwiązuję krzyżówki i jem jaja na twardo
Lubię napić się wódki, ale nie po kokardę
Siąść wieczorem w fotelu, w domu, nie w hotelu
Lubię siąść i się śmiać, nienawidzę się bać
Rób co chcesz
Ja ci dobrze radzę
Sama wiesz
Ty tylko masz władzę
Nie bój się żyć
Tak jak chcesz
Tak jak chcesz
Ja wolę historię w pamięci utrzymać
Najlepszy koniec to dla mnie kurtyna
A jeśli inaczej, to chcę tylko raz
Gdy zgasną te światła, zatrzyma się czas
I chociaż w teatrze to dla nas rutyna
Tak właśnie chcę dziś pożegnać was
Dziękuję za poświęcony mi czas
Zapraszam na koniec
Kurtyna

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists