2017 wiosna Samotności sznur poruszał mnie Więc ubrałem się najpiękniej I ruszyłem w stronę klubu D Choć kolejka stała przeogromna To jak VIP, wpuścili mnie Więc ruszyłem tak dostojnie Do nowego klubu z nazwą D ♪ Ciemność już wciąga mnie Lewa w przód, prawa też Pewny ruch, obrót skok Coraz ostrzej widzę mrok Światło tu nie ma drzwi Tańczę tak jak zagra mi Mam na sobie wszystkich wzrok Więc uśmiechów wyślę moc ♪ Pan i Pani siedzą w fotelikach Mówią mi gdzie skręcić, a gdzie nie Więc zamknięte trzymam oczy Bo już w lustrze nie chcę widzieć się Pigułeczki, tableteczki wezmę To efektów jest specjalnych moc Będę sobie teraz tańczył W nowym super klubie z nazwą D ♪ Ciemność już wciąga mnie Lewa w przód, prawa też Pewny ruch, obrót skok Coraz ostrzej widzę mrok Światło tu nie ma drzwi Tańczę tak jak zagra mi Mam na sobie wszystkich wzrok Więc uśmiechów wyślę moc ♪ 2017 wiosna