Idź, jeśli chcesz Od dzisiaj pożegnań już nie ma Nie szukaj słów Bo słowa nie znaczą już nic Idź, jeśli chcesz Nie biegnę za tobą Nie czekaj Nie będzie łez Po cichu zatrzasną się drzwi Nadchodzi noc, zakwitną wspomnienia Nim przyjdzie świt, powiędną we śnie Czas nie oszuka mnie Nigdy nie zapomnę, jak smakuje miłość Znam jej szalony śmiech Wiem, że kiedyś znowu zjawi się Tak nagle jak wiatr Robi to, co chce Niebezpieczna, nieuchwytna i okrutna Choć ciągle szukam jej Wiem, że jeszcze zrani mnie nie raz Poszedł, bo chciał Po cichu Nad ranem Bez słowa Nie wrócił już Zostawił samotność i lęk Skończyło się Minęło jak burza sierpniowa Wszystko, co mam To nasze spojrzenia ze zdjęć Nadchodzi noc, zakwitną wspomnienia Nim przyjdzie świt, powiędną we śnie Czas nie oszuka mnie Nigdy nie zapomnę, jak smakuje miłość Znam jej szalony śmiech Wiem, że kiedyś znowu zjawi się Tak nagle jak wiatr Robi to, co chce Niebezpieczna nieuchwytna i okrutna Choć ciągle szukam jej Wiem, że jeszcze zrani mnie nie raz ♪ Czas nie oszuka mnie Nigdy nie zapomnę, jak smakuje miłość Znam jej szalony śmiech Wiem, że kiedyś znowu zjawi się Tak nagle jak wiatr Robi to, co chce Niebezpieczna, nieuchwytna i okrutna Choć ciągle szukam jej Wiem, że jeszcze zrani mnie nie raz