Lubie ludzi i na nich patrzeć Odkrywać wnętrza i kreować historie Prawdziwą tożsamość zatrzeć Wywoływać w mig sztuczną furię Sztuczną furię, sztuczną furię ♪ Spuszczam wzrok w dół Nie chcę prowokować dziś Nad głową mewy, wnętrze rozdarte na pół ♪ Spuszczam wzrok w dół Nie chcę prowokować dziś Nad głową mewy, wnętrze rozdarte na pół ♪ Lubie ludzi i na nich patrzeć Oczy jak duszy, lustra są Złych rzeczy nie da się zatrzeć Wszystko bez powrotu grą Spuszczam wzrok w dół Nie chcę prowokować dziś Nad głową mewy, wnętrze rozdarte na pół ♪ Podnoszę głowę, chcę prowokować dziś Nad głową kruki, wnętrze rozdarte zostało na ławce Podnoszę głowę, chcę prowokować dziś Nad głową kruki, wnętrze rozdarte zostało na ławce Podnoszę głowę, chcę prowokować dziś Nad głową kruki, wnętrze rozdarte zostało na ławce Wnętrze rozdarte zostało na ławce